KALENDARIUM: 3 maj 1519 r. - Mikołaj z Mirowic (dziekan płocki i proboszcz warszawski) wypłacił książętom mazowieckim Stanisławowi i Januszowi 2000 dukatów zasądzonych od Jana Jeżowskiego (chorąży zakroczymski) i Jana Ojrzanowskiego (starosta warszawski), i innych współwinnych, na naprawę tam i odbudowę zawalonej wieży, leżącej z tyłu dworu książęcego w Warszawie

wtorek, 27 listopada 2012

Migawki z życia codziennego w średniowieczu. Machiny oblężnicze: WIEŻA (Zamek krzyżacki w Malborku)

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2012.

Wieża, Siege Studio
(Źródło: www.youtube.com; www.siegestudio.com. Czas trwania: 01:36)

Wersja tekstowa dla osób niesłyszących (opracował Amicus):

(Lektor: głos mężczyzny)

Wieża

Wieża oblężnicza już od głębokiej starożytności służyła jako środek pomocny przy zdobywaniu twierdz. W przeciwieństwie do utartego standardu, nie wszystkie wieże miały pomost służący do przedostania się na mury. Czasami służyły tylko jako punkt obserwacyjny i stanowisko prowadzenia ostrzału, który utrudnia obrońcom niszczenie innych podtaczanych machin.

Wieża zazwyczaj porusza się na czterech lub sześciu kołach. Na platformie podwozia opiera się konstrukcja podtrzymująca górny pomost bojowy. Pomost był odeskowany w postaci krenalażu dającego ochronę strzelcom. Wejście na szczyt wieży umożliwiały drabiny przystawiane nie zależnie lub stanowiące element konstrukcji.

Obrońcy widząc zbliżające się machiny nie jednokrotnie ulegali panice i poddawali twierdzę bez dalszego oporu. Jeśli postanawiali się bronić, mogli próbować spalić wieżę lub skruszyć ją pociskami miotanymi z machin umieszczonych na murach.



Informacje dodatkowe:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz